Dyskusja na temat wyższości kotów nad psami i odwrotnie może wywołać wojnę, zakończyć udane małżeństwo czy położyć kres najlepszej przyjaźni. Porównywanie tych zwierząt do siebie jest jak przycisk do rozpoczęcia gorącej debaty, która się toczy nawet wówczas, gdy miłośnicy kotów wiedzą, że ich ulubieńcy już dawno zostali ogłoszeni zwycięzcami. Dla kotów to nie jest żaden konkurs, gdyż one są ponad to. Ich swawola oraz niezależność są powodem ukrytej zazdrości wielu ludzi, którzy chcieliby tak jak one spędzać całe dnie z dala od komputera na uganianiu się za myszkami, wąchaniu kocimiętki i wylegiwaniu się w promieniach słońca. Nawet niektórzy zagorzali miłośnicy psów kierują tęsknie oczy ku tym zupełnie niezależnym i doskonałym istotom. Dlaczego koty są lepsze od psów. Oto kilka mocnych powodów:
Kot też łatwiej dostosuje się do twojego harmonogramu dnia. Jeśli wracasz później z pracy kot raczej to zaakceptuje, jeśli poświęcisz mu odpowiednią ilość czasu po powrocie. Pies co jakiś czas musi wyjść na zewnątrz i tu natury nie da się oszukać. Oczywiście nawet kot źle zniesie psychicznie sytuację, w której do domu wracasz tylko po to, aby się przespać.
Kiedy przychodzą do twojego domu znajomi pies robi wszystko, aby zostać zauważony i zaakceptowany włączając w to podskakiwanie, szczekanie i obwąchiwanie. Koty natomiast wolą obserwować przybyszów z daleka, przykładowo spod łóżka lub z szafy. Być może, że jeśli kot jest w nastroju to wyjdzie na powitanie nowych gości, ale ostrożnie i z podrygującym ogonem. I to jest to. Brak ujadania, wylewnych powitań, skoków na kolana i targania za nogawki. Nie musisz się obawiać również podczas posiłku. Kot będzie wszystko dyskretnie obserwować z oddali, zaś pies wpakuje ci się na stół i ucieknie z daniem głównym w zębach.
Kot dzięki wrodzonej potrzebie stałej pielęgnacji swojego futerka nie wydzielają żadnego zapachu i nawet jeśli podczas twojej nieobecności przesiadują całe dnie na nowej sofie to i tak się nigdy o tym nie dowiesz.
Koty są mistrzami zagłady zarówno skrzydlatych istot jaki i gryzoni. Wspinają się one wysoko po ścianach, aby usunąć pająka wraz z jego siecią i wyłapują wszelkie muchy pojawiające się w zasięgu wzroku. Przy okazji łowów oraz podczas poszukiwania kolejnej zdobyczy dostarczają przy okazji wiele godzin rozrywki.
Deszcz, śnieg, wichura, środek nocy – to wszystko nie ma znaczenia. Pies potrzebuje wyjść na spacer i kropka. Właściciel chcąc nie chcąc, zabiera psa, torebki na jego odchody i dużą dozę cierpliwości i wychodzi. Tymczasem zadowolony z siebie kot siedzi w oknie i przygląda się ze spokojem ulewie na zewnątrz. Szybkie wyjście do kuwety i kot układa się spać.
Dlaczego kot a nie pies?
Dyskusja na temat wyższości kotów nad psami i odwrotnie może wywołać wojnę, zakończyć udane małżeństwo czy położyć kres najlepszej przyjaźni. Porównywanie tych zwierząt do siebie jest jak przycisk do rozpoczęcia gorącej debaty, która się toczy nawet wówczas, gdy miłośnicy kotów wiedzą, że ich ulubieńcy już dawno zostali ogłoszeni zwycięzcami. Dla kotów to nie jest żaden konkurs, gdyż one są ponad to. Ich swawola oraz niezależność są powodem ukrytej zazdrości wielu ludzi, którzy chcieliby tak jak one spędzać całe dnie z dala od komputera na uganianiu się za myszkami, wąchaniu kocimiętki i wylegiwaniu się w promieniach słońca. Nawet niektórzy zagorzali miłośnicy psów kierują tęsknie oczy ku tym zupełnie niezależnym i doskonałym istotom. Dlaczego koty są lepsze od psów. Oto kilka mocnych powodów:
Kot też łatwiej dostosuje się do twojego harmonogramu dnia. Jeśli wracasz później z pracy kot raczej to zaakceptuje, jeśli poświęcisz mu odpowiednią ilość czasu po powrocie. Pies co jakiś czas musi wyjść na zewnątrz i tu natury nie da się oszukać. Oczywiście nawet kot źle zniesie psychicznie sytuację, w której do domu wracasz tylko po to, aby się przespać.
Kiedy przychodzą do twojego domu znajomi pies robi wszystko, aby zostać zauważony i zaakceptowany włączając w to podskakiwanie, szczekanie i obwąchiwanie. Koty natomiast wolą obserwować przybyszów z daleka, przykładowo spod łóżka lub z szafy. Być może, że jeśli kot jest w nastroju to wyjdzie na powitanie nowych gości, ale ostrożnie i z podrygującym ogonem. I to jest to. Brak ujadania, wylewnych powitań, skoków na kolana i targania za nogawki. Nie musisz się obawiać również podczas posiłku. Kot będzie wszystko dyskretnie obserwować z oddali, zaś pies wpakuje ci się na stół i ucieknie z daniem głównym w zębach.
Kot dzięki wrodzonej potrzebie stałej pielęgnacji swojego futerka nie wydzielają żadnego zapachu i nawet jeśli podczas twojej nieobecności przesiadują całe dnie na nowej sofie to i tak się nigdy o tym nie dowiesz.
Koty są mistrzami zagłady zarówno skrzydlatych istot jaki i gryzoni. Wspinają się one wysoko po ścianach, aby usunąć pająka wraz z jego siecią i wyłapują wszelkie muchy pojawiające się w zasięgu wzroku. Przy okazji łowów oraz podczas poszukiwania kolejnej zdobyczy dostarczają przy okazji wiele godzin rozrywki.
Deszcz, śnieg, wichura, środek nocy – to wszystko nie ma znaczenia. Pies potrzebuje wyjść na spacer i kropka. Właściciel chcąc nie chcąc, zabiera psa, torebki na jego odchody i dużą dozę cierpliwości i wychodzi. Tymczasem zadowolony z siebie kot siedzi w oknie i przygląda się ze spokojem ulewie na zewnątrz. Szybkie wyjście do kuwety i kot układa się spać.